Podobnie jak kart kredytowe i płacenie blikiem, wszystko to prowadzi nas w stronę pieniądza cyfrowego. Korzystając ze smartfona i wymienionych powyżej rzeczy, nieświadomie budujemy cyfrowy gułag dla każdego z nas.
Każda Twoja aktywność na smartphonie została odnotowana, gdy nastanie era cyfrowego nadzoru, którą każdy z nas buduje, korzystając z narzędzi, jakie nam podsunięto, czyli smartphony, karty płatnicze, bliki itp.), dysydenci, osoby świadome, zostaną zidentyfikowane, a ich konta zablokowane, ale to i tak łagodny scenariusz, bo najpewniej takie osoby będą znikać.
Dlaczego, w jaki sposób zostali zidentyfikowani? Sami się odsłonili systemowi poprzez używanie smartphona, to urządzenie doniosło o każdym naszym komentarzu na dowolnym serwisie społecznościom, natomiast kamera 5G w systemie cyfrowego nadzoru dopełni dzieła. Mianowicie zidentyfikuje nas na podstawie 160 cech, zatem nawet nałożenie wiadra na głowę niczego nie zmieni. Bo każdy porusza się inaczej, najbardziej subtelne różnice nie są żadnym problemem dla komputera o dużej mocy obliczeniowej, bo te komputery na Celeronie raczej nie będą pracowały. Technika nigdy nie miała służyć ludzkości, jedynie ją zniewolić, tylko na etapie przejściowym wydawało się, że jest naszym sprzymierzeńcem. Szczyt piramidy władzy chciał, aby w oczach społeczeństwa powstało takie skojarzenie. Teraz wszystko to jest zwijane, technika odsłoni swoje prawdziwe oblicze, a internet będzie miał jedynie funkcję kontroli.
Nie łudź się, nie walczysz ze systemem, gdy używasz smartphona. Jesteś częścią problemu. Gdy dodatkowo płacisz karta lub blikiem, jedynie przyspieszasz transformację w kierunku cyfrowego zniewolenia, bo czy instalowano by anteny 5G, gdyby zdecydowana większość nie kupowałaby telefonów 5G?
Czy instalowano by anteny 4G, gdyby masy pozostały przy tradycyjnych telefonach? Nie, bo dla kogo?
Już teraz powstają sklepy, tak, poza Chinami, gdzie płacenie poprzez skanowanie twarzy jest normą, gdzie wejść można jedynie po zeskanowaniu kodu QR za pomocą smartphona. Pomyśl. Czy tego typu sklepu powstałby, gdyby tylko znikoma mniejszość korzystała z tych urządzeń? Nie.
I ponownie odpowiedz jest negatywna na następujące pytanie: czy można wprowadzić pieniądz cyfrowy, gdy większość korzysta z gotówki?
Uświadamiaj innych nie tylko w sieci, ale także, albo nawet przede wszystkim, w prawdziwym świecie. Będąc w sieci korzystaj z komputera, gdzie nie ma zainstalowanego Windowsa 10, najlepiej Win7 lub ewentualnie Win8, jeszcze lepszym rozwiązaniem jest Linux, choć nie wszystkie programy na nim działają.
Miejsce smartphona i kart płatniczych jest na śmietniku. I to byłoby prawdziwą oznaką przebudzenia mas: śmietniki wypełnione tym szmelcem.
Ten szmelc jest pułapką, na którą jedynie nieliczni nie dali się złapać.
