Broń i amunicja produkcji USA, Polski i Niemiec.

Jak widać amunicja prawidłowo przechowywana z dala od moździerza. W przypadku ognia odwetowego jest duża szansa że ucierpi tylko moździerz bez detonacji amunicji.

Przetłumaczę tylko najważniejszą kwestię o czym on mówi. Jeden z naszych oddziałów zajmując ukraińskie pozycje odkrył manekiny imitujące trupy rosyjskich żołnierzy. Przy użyciu tych manekinów Ukraińcy kręcą filmy pokazujące niby zabitych rosyjskich żołnierzy i wrzucają je do sieci. Pokazują rzekome wielkie straty Rosjan. Jak widać Disneyland u nich działa dobrze. No na froncie im idzie kiepsko.

Słychać detonację amunicji.

Zawsze walczył na pierwszej linii ze swoimi żołnierzami. Niech spoczywa w pokoju.

O tym nigdzie nie usłyszycie. W czerniowieckim obwodzie kilku z wojenkomatu razem z policją zatrzymało 3 mężczyzn. I chcieli ich wsadzić siłą do autobusu. No coś poszło nie tak. Tych 3 zatrzymanych nakopali łapaczom i zabrali im broń i uciekli w nieznanym kierunku. A kilka dni temu do siedziby wojenkomatu wrzucili koktajl Mołotowa. Do innego ktoś strzelił z RPG-7. I wycofali się w nieznanym kierunku. Dostałem wiadomość że zbierają dane o miejscach zamieszkania tych z wojenkomatu. Ja wam gwarantuję, że za to co oni robią mieszkańcom Ukrainy spotka ich to samo. Zapłacą za to. Po wojnie to oni będą musieli się ukrywać przed nami. A będą gadać że to rosyjski Specnaz na nich poluje :)