Click to copy, then share by pasting into your messages, comments, social media posts and websites.
Click to copy, then add into your webpages so users can view and engage with this video from your site.
Report Content
We also accept reports via email. Please see the Guidelines Enforcement Process for instructions on how to make a request via email.
Thank you for submitting your report
We will investigate and take the appropriate action.
Wprowadzają nam nazistowski sanitaryzm!
Są trzy filary tej fałszywej pandemii. Pierwszy filar to radykalne złagodzenie definicji pandemii w 2009 roku przez WHO przy okazji świńskiej grypy.
Drugi filar to medialne zastraszanie społeczeństwa, iż swój ratunek widzą w tym, iż podduszają się w maskach będąc nawet sami na ulicy. Nadto niekiedy czynią to będąc w lesie. A gdy informujemy takie osoby, iż wirus ma średnicę 60 nanometrów, więc żadna maska nie chroni przed czymś tak małym, reagują wrogością. Bo łatwiej jest kogoś oszukać niż wytłumaczyć mu, iż został oszukany. O czym politycy i media doskonale wiedzą. I cynicznie wykorzystują.
Trzecim filarem są niewiarygodne testy. Testy, które stworzyły nowe pojęcie w medycynie - "chorobę bezobjawową".
Testy PCR analizują fragment wirusa, który jest właściwy dla około stu rodzajów wirusów atakujących górne drogi oddechowe (w tym wirusy grypy A i B). Nie przeprowadza on żadnej identyfikacji wirusa. Żadnej. Dodatni wynik może równie dobrze oznaczać wirusa grypy. Nadto gdyby nawet jego przeprowadzenie istotnie oznaczałoby identyfikację wirusa, to i tak nie mógłby wykazać ani zakażenia, ani choroby. Nadaje się bowiem do celów naukowych, a nie diagnostycznych, o czym informował sam jego twórca, Kary Mullis. Stąd wzięła się właśnie tzw. "choroba bezobjawowa". Bo lepiej wmawiać ludziom, iż ktoś jest "chory bezobjawowo", co jest absurdem, bowiem jak nie ma objawów, to nie ma choroby, niż przyznać, iż testy PCR nie nadają się do zadań diagnostycznych, ale naukowych. Dziś już dodatni wynik nie oznacza "choroby bezobjawowej". Ta manipulacja była zbyt bezczelna. Obecnie dodatni test oznacza "zakażenie".
Opinia lekarzy oraz twórcy testu PCR – Kary Mallis:
https://www.bitchute.com/video/KfDmu7T9iEm4/
Tymczasem dodatni wynik oznacza, iż taka osoba trafia do statystyki covidowej:
Ktoś trafia do szpitala z grypą a test był dodatni? Trafia do statystyki covidowej.
Ktoś trafia do szpitala z chorobą układu krążenia a test był dodatni? Trafia do statystyki covidowej.
Ktoś trafia do szpitala z jednego z miliona powodów, i nie jest to choroba górnych dróg oddechowych, a test był dodatni? Trafia do statystyki covidowej.
Te wszystkie "nowe zakażenia", "nowe przypadki" czy "zgony z powodu covid" to dodatnie wyniki testu. Testu, który nie identyfikuje wirusa, testu, który nie nadaje się do diagnostyki.
Nadto dodatni wynik skazuje daną osobę na areszt domowy bez wyroku sądu.
I tak, te wszystkie tzw. lockdowny (termin znany z więziennictwa), czyli rujnowanie gospodarki, ale głównie małych i średnich biznesów, pozbawianie obywateli ich praw i drwienie z Konstytucji – podstawą tego wszystkiego były niewiarygodne testy. Nadto, dziwnym trafem, jakoś politycy i media o tym milczą. To nie powinno jednak nas dziwić. Bowiem zarówno politycy, jak i media głównego nurtu nam to piekło zgotowali.
Tzw. "szczepionka na covid" została udostępniona w trybie warunkowym. Co to oznacza? Oznacza to, iż okres badań dotyczący bezpieczeństwa i powikłań został radykalnie skrócony. Standardowa szczepionka powstaje od ośmiu do kilkunastu lat. Tymczasem ta powstała w ciągu roku. Czy jakikolwiek preparat medyczny powstający w ciągu roku może być równie dobrze przebadane pod względem bezpieczeństwa, jak ten, który powstaje przez kilkanaście lat? Pytanie retoryczne. I nie jest to szczepionka, bo nie spełnia jej definicji, ta bowiem zawiera osłabiony patogen (reakcją układu odpornościowego jest produkcja przeciwciał) oraz adiuwant, który alarmuje układ odpornościowy. To preparat mRNA. Skutkiem jego dostania się do organizmu jest produkcja poprzez komórki takiej osoby białka kolca, który jest toksyną. Tak, toksyną:
Opinie lekarzy i naukowców, w tym z Polski:
https://www.bitchute.com/video/NDaBTIUTjFYq/
Koniec badań nad tymi preparatami to grudzień 2023. Do tego czasu są one badane. Badane na nieświadomych ludziach, którzy uwierzyli w przekaz medialny, iż wstrzykują sobie coś, co jest należycie przebadane, tymczasem nie jest. A badane jest, właśnie na nich.
Jest sens podawania preparatów medycznych, które nie przeszły pełnego cyklu badań, ale wyłącznie osobom umierającym, które podejmują to ryzyko, bowiem ich stan jest opłakany, a owy eksperymentalny preparat może się okazać ich jedyną szansą.
Tymczasem obecnie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie pewien preparat medyczny, którego okres badań dotyczący bezpieczeństwa i powikłań został radykalnie skrócony, podawany jest wszystkim zdrowym. Nie, nie tym, którzy godzą się na to ryzyko, bo umierają, ale zdrowym. I to poprzez przymus i szantaż. Nie wpuszczą tu lub tam. Wyrzucą z pracy lub takowej nie dostaniesz. Co jest przestępstwem, bo nie wolno wymuszać na kimkolwiek zabiegów medycznych.
Category | News & Politics |
Sensitivity | Normal - Content that is suitable for ages 16 and over |
Playing Next
Related Videos
We Are Being Modified For The Smart Grid
1 day, 20 hours ago
1 day, 21 hours ago
The Basic Truth Most People Won't Admit
1 day, 21 hours ago
Hope is a Scam, Like Authority
1 day, 21 hours ago
What the Government is Doing is Worse Than You Imagine
3 days, 18 hours ago
Reconnecting with Source and The Power Within
3 days, 19 hours ago
Warning - This video exceeds your sensitivity preference!
To dismiss this warning and continue to watch the video please click on the button below.
Note - Autoplay has been disabled for this video.