Zatrzymajmy następną fałszywą pandemię.

Media głównego nurtu są gwarancją, że ludzie nie przejrzą na oczy, iż są niewolnikami. Nikt nas o nic nie pyta, a demokracja to teatrzyk. Żyjesz w totalitaryzmie, którego nie widzisz. Odetnij się od mediów głównego ścieku, myśl niezależnie, szukaj innych, co również szukają prawdy, czytaj i ucz się, a wówczas poznasz prawdę o Twojej rzeczywistości. I pamiętaj, prawdy nie znajdziesz krocząc wygodną i szeroką drogą, ale wąską, krętą i niedostępną ścieżką. Prawda jest trudna. Aby ją poznać, często trzeba sobie żyły wypruć. Kłamstwo natomiast zawsze na wyciągnięcie ręki - globalna władza już o to zadbała. Wystarczy bowiem zaledwie usiąść w fotelu i włączyć telewizorek. I na tym polega dramat. 95% społeczeństwa świata jest przekonane, iż aby poznać prawdę, wystarczy włączyć czarne pudełko lub otworzyć gazetę. I to cały ich wysiłek, jaki według nich jest potrzebny, aby poznać prawdę o świecie. A gdy zechcesz otworzyć im oczy, mają Ciebie za idiotę! I jak tu nie usiać i płakać?!

Przebudzanie się jest okropne. Bo widzisz, że to wszystko była bajka dla naiwnych, a ten koszmar, który wreszcie dostrzegasz dookoła, to nie sen, z którego możesz się obudzić, ale rzeczywistość, którą musisz zmienić, jeżeli chcesz żyć.

A zmienić można poprzez otwieranie oczu innym. Bo tylko tego boi się władza. Świadomego społeczeństwa. I dlatego ciągle dba, aby masy miały zakłamany obraz rzeczywistości. Świadoma część społeczeństwa walczy, aby ten fałszywy obraz zamienić prawdziwym. I to cała filozofia. Im więcej prawdy, tym więcej wolności. Im więcej kłamstwa, tym większe zniewolenie.